Czy wystarczy nam litu do elektryfikacji transportu?

Lit obecnie jest „must-have” w produkcji pojazdów elektrycznych, ponieważ jest stosowany w ich bateriach. Jednak jego zastosowanie wykracza poza to i występuje w wielu codziennych urządzeniach, takich jak telefony, laptopy czy odkurzacze. Inżynierowie na całym świecie bardzo cenią jego unikalne właściwości, a nie ma widoków na to, aby został zastąpiony w przyszłości. Lit jest również stosowany w produkcji szkła, ceramiki, paliw rakietowych, a nawet w medycynie do leczenia chorób takich jak depresja i choroba afektywna dwubiegunowa.

Australia, Chile i Chiny są światowymi liderami w produkcji litu, stanowiąc ponad 90% jego światowej produkcji w 2021 roku. Chociaż wydobycie litu jest równomiernie rozłożone na kilku kontynentach, jego eksport jest głównie skierowany na azjatycki rynek, gdzie Korea Południowa, Chiny i Japonia kupują kilkukrotnie więcej niż reszta świata razem wzięta.

Niestety wydobycie litu jest obecnie kosztowne, czasochłonne i nieprzyjazne dla środowiska z powodu dużych ilości zużytej wody i energii elektrycznej.

W ostatnich latach wydobycie litu znacznie wzrosło, a kraje posiadające duże złoża dążą do maksymalizacji swojej produkcji, aby zaspokoić globalny popyt i osiągnąć znaczne zyski. Minister ds. Zasobów Australii zadeklarował ponad 100 milionów dolarów na programy badawczo-rozwojowe mające na celu wydobywanie minerałów.

Sprawdźcie więcej pod poniższym linkiem: https://lnkd.in/dMg7b-et