Recykling akumulatorów jest czymś naprawdę skomplikowanym i niestety niewykonalnym dla każdego, wymaga on wielu nakładów energetycznych, co czyni go naprawdę wymagającym. Amerykańscy naukowcy stwierdzili, że w przypadku akumulatorów litowo-jonowych typu LEP, przy obecnych cenach energii i surowców, bardziej opłacalne byłoby wytworzenie nowego akumulatora niż jego recykling.

Jednak stwierdzono, że przy produkcji obu ogniw typu NMC i NCA (występujących w samochodach elektrycznych) ich negatywny wpływ na środowisko był większy niż ten podczas recyklingu.

Badacze uznali, że najkorzystniejszą z jego form jest ta z zachowaniem i regeneracja części katody. Warto tę metodę rozwijać w celu zmniejszenia emisji podczas odzyskiwania cennych surowców.

Jeśli chodzi o opłacalność, to jest ona silnie uzależniona od ruchomych cen na rynku metali, pozyskanych podczas recyklingu.

Dziś najbardziej opłacalne jest pozyskiwanie kobaltu, jednak jego największe złoża znajdują się w środkowej Afryce, gdzie jest pozyskiwany w nieetyczny sposób. Zatem cała nadzieja w recyklingu.